Czasem najpiękniejsze rzeczy rodzą się z ciekawości i potrzeby spróbowania czegoś nowego. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z drewnem w biżuterii. Na początku nie było żadnych planów, koncepcji ani profesjonalnej pracowni – tylko chęć stworzenia czegoś własnymi rękami. Zobaczyłam gdzieś w internecie prosty, drewniany pierścionek i pomyślałam: „a może spróbuję zrobić taki sama?”.
Pierwszy powstał w małym przydomowym warsztacie, jeszcze zupełnie nieprzystosowanym do tego typu pracy. Od tego momentu wszystko potoczyło się naturalnie – kolejne pierścionki, a później kolczyki, bransoletki, czy naszyjniki, które z czasem stały się moim głównym kierunkiem twórczym.

Drewno – ciepło natury w biżuterii
Z czasem odkryłam, że drewno ma w sobie coś, czego nie znajdzie się w żadnym metalu – ciepło. Zarówno to fizyczne, jak i zmysłowe. To materiał, który jest przyjemny w dotyku, gładki, naturalny. Każdy jego kawałek ma własny charakter i barwę, dzięki czemu nie ma dwóch identycznych elementów.
Najczęściej sięgam po drewno egzotyczne, ponieważ jest trwałe i oferuje wyjątkową paletę kolorów. Uwielbiam heban za jego elegancką ciemność i orzech za neutralny odcień beżu, który pięknie komponuje się z większością kamieni. Często używam też czerwonego padouku, palisandru, merbau, wenge, klonu kanadyjskiego i amarantu – każdy z nich ma swoją niepowtarzalną osobowość. Przy wyborze gatunku drewna kieruję się jego strukturą i barwą. Jeśli wiem, że dany element będzie delikatny, sięgam po twardsze gatunki. To połączenie estetyki i praktyki, które sprawdza się najlepiej.
Kamienie naturalne – kolor, blask i energia
Do drewna pasują właściwie wszystkie kamienie naturalne – trzeba tylko umiejętnie dobrać odcień. Z jasnym orzechem pięknie współgrają chłodne zielenie i błękity, z hebanem – kamienie, których głębia rozkwita w ciemnym towarzystwie - idealnym przykładem jest magiczny labradoryt, którego naturalny blask pięknie komponuje się z ciemną oprawą. Bardzo ciekawe połączenia kolorystyczne można uzyskać również na zasadzie kontrastów ciemne-jasne, czy koła barw - takie nieoczywiste, choć bardzo udane połączenie to np. drewno padouk wpadające w pomarańcz i czerwień, w towarzystwie niebieskiego szafiru.
Każdy kamień wnosi coś innego – kolor, strukturę, blask, czasem też energię, w którą ktoś wierzy lub po prostu ją czuje. Niektórzy wybierają minerały ze względu na ich właściwości symboliczne, inni kierują się czystą estetyką. Jedno jest pewne – w połączeniu z drewnem kamienie nabierają zupełnie innego charakteru - wydają się bliższe natury.

Proces tworzenia – od pomysłu do formy
Zazwyczaj wszystko zaczyna się od pomysłu – czasem od wyjątkowego kawałka drewna, a czasem od kamienia, który akurat mam w dłoni.
Najczęściej projektuję naszyjniki, bo dają największe możliwości – nieco większa powierzchnia niż ta w pierścionku, czy kolczykach, sprawia że można w nich połączyć różne gatunki drewna, wielkości kamieni, bardziej złożone mechanizmy i dopracowane detale. Czasem inspiracją jest mandala, drzewo, liść, czasem coś zupełnie abstrakcyjnego.
Technicznie to wcale nie jest proste połączenie. W przypadku kaboszonów wystarczy w drewnie wyżłobić idealny otwór i wkleić kamień. Ale już kamienie szlifowane nie mogą mieć kontaktu z klejem, ponieważ straciłyby cały swój blask – wtedy tworzę dla nich drewnianą oprawę, która trzyma je szczelnie zakleszczone i jednocześnie nie dopuszcza do kontaktu z klejem. To precyzyjna, wymagająca praca – nie ma tu miejsca na pośpiech.
Dlaczego połączenie drewna i kamieni szlachetnych jest tak wyjątkowe?
Drewno i kamień to dwa zupełnie różne światy, które razem tworzą harmonijne i niecodzienne połączenie. Drewno jest ciepłe, miękkie w odbiorze, naturalne, a kamień dodaje mu siły, szlachetności i blasku.Taka biżuteria jest też oryginalna i niepowtarzalna – nie da się jej odlać z formy ani stworzyć w sposób masowy. Każdy egzemplarz jest tworzony ręcznie, z dbałością o każdy szczegół. To sprawia, że osoby, które ją noszą, wybierają nie tylko ozdobę, ale i małe dzieło sztuki.

Trwałość i pielęgnacja
Biżuteria z drewna i kamienia jest lekka i wygodna, ale wymaga odrobiny troski. Drewno nie lubi wody – lepiej chronić je przed wilgocią. Jak wiadomo, jest również podatne na złamania i wgniecenia, dlatego nosząc drewnianą biżuterię, należy zachować ostrożność. Od czasu do czasu warto również powierzchnię drewna delikatnie przetrzeć specjalnym olejem (dodaję go do każdej przesyłki), dzięki czemu zachowuje swój połysk i kolor. Wtedy potrafi służyć latami.
Z jakim założeniem tworzę biżuterię z drewna i kamieni?
Chciałabym, żeby nosząc moją biżuterię, ludzie czuli, że mają na sobie coś wyjątkowego – coś, co zostało stworzone z pasją i spokojem. Coś, co ma w sobie ciepło natury i dobrą energię. Drewno i kamień to duet, który łączy dwa różne światy - żyjącą materię organiczną, z mieszanką pierwiastków, która formowała się przez tysiące lat. Biżuteria, która łączy w sobie te dwa materiały, jest jak ukłon w stronę natury - można poczuć jej moc, która potrafi przejawiać się na tak wiele sposobów...
Życzę pięknego dnia,
Julia Chmiel z Zespołu Coś Innego



